Pamiętam tylko, że była wtedy wiosna
Wiadomo maj, te sprawy drzewa całe w pąkach
Serce pojemne jak przedwojenna wanna
I pragnienie by ją wypełnić...
Chciałoby się wypełnić czymś w końcu serce - czymś jednym, słodkim, tylko moim :/
Uwiodła mnie przepaść jednego spojrzenia
Runęłam w nią rozkładając ramiona
Spadałam całe lato i bym się roztrzaskała
Gdyby nie spadochron z wyrzutów sumienia...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz